16.10.1978 r. kardynał Karol Wojtyła został wybrany papieżem i przyjął imię Jan Paweł II. Było to wielkim zaskoczeniem dla całego świata, bo po 455 latach papieżem został kardynał nie pochodzący z Włoch. Powiedział wtedy do tłumów zgromadzonych na Placu Św. Piotra „Nie lękajcie się. Otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi.”
Od samego początku pontyfikatu, tak jak wcześniej, zanim został papieżem, szczególną uwagę poświęcał młodzieży, z którą uczestniczył w spływach kajakowych i w wędrówkach po górach, a w bliższych rozmowach kazał do siebie mówić „wujku”. Po wyborze na papieża nie zaniechał kontaktu z młodzieżą. Tuż po Mszy świętej inaugurującej pontyfikat powiedział: „Wy jesteście przyszłością świata, wy jesteście nadzieją Kościoła. Wy jesteście moją nadzieją”.
To właśnie te słowa papieża widnieją na sztandarze naszej szkoły. Został on wręczony 16.10.2006 r, ale imię Jana Pawła II otrzymała szkoła 6 lat wcześniej. Zanim do tego doszło, cała społeczność szkolna uczestniczyła w wyborze Patrona szkoły spośród kilku kandydatów. Każda z grup – uczniowie, rodzice i nauczyciele – w oddzielnych, tajnych głosowaniach, zgodnie wybrała na patrona szkoły Jana Pawła II – największego i najznakomitszego z Polaków. Warto nadmienić, że opowiedziało się za tym ponad 80% uczniów.
Po uzyskaniu zgody z Watykanu, nic nie stało na przeszkodzie, aby rozpocząć przygotowania do nadania szkole imienia. Nastąpiło to właśnie 16.10.2000 r. Od tego dnia, corocznie obchodzony jest Dzień Patrona Szkoły. W tym roku szkolnym obchodzić będziemy jeszcze jedną ważną rocznicę 100-lecia urodzin Jana Pawła II, która przypada 18 maja 2020 r. Na apelu z okazji Dnia Patrona przypomnieliśmy sobie kilka wypowiedzi skierowanych do Polaków i do młodzieży.
Niecałe 8 miesięcy po wyborze na Stolicę Piotrową odbył I Pielgrzymkę do Polski i wtedy na Placu Zwycięstwa w Warszawie powiedział pamiętne słowa: „Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi! Tej ziemi!”. To głośne wołanie i wielka modlitwa w obecności pełnych nadziei i wiary tłumów zgromadzonych wiernych, zaowocowała tym, że już w następnym roku zaczął w Polsce upadać komunizm i powstała Solidarność, która ostatecznie obaliła ustrój komunistyczny w wyborach w roku 1989.
Od roku 1985 zapoczątkował Światowe Dni Młodzieży, które odbywały się systematycznie co 2 lub 3 lata i gromadziły miliony młodzieży z całego świata. Zostawił nam ogromną spuściznę, z której możemy czerpać całym sercem i umysłem. W czasie spotkania z młodzieżą na Jasnej Górze w roku 1983 powiedział: „Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali”. Jakże ważne i aktualne są te słowa także w dzisiejszych czasach.
Na innym spotkaniu z młodzieżą w Gdańsku, w roku 1987 powiedział jeszcze bardziej doniosłe słowa: „Każdy z was, młodzi przyjaciele, znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte. Jakiś wymiar zadań, które musi podjąć i wypełnić. Jakąś słuszną sprawę, o którą nie można nie walczyć. Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można się uchylić. Nie można zdezerterować”. Czyż można piękniej wskazywać młodzieży, jak powinna postępować, jakich dokonywać wyborów i jaką drogą powinna zmierzać?
I jeszcze inna treść, zawarta w homilii wygłoszonej we Lwowie w roku 2001: „Dekalog jest jak kompas na burzliwym morzu, który umożliwia nam trzymanie kursu i dopłynięcie do lądu”. Ten cytat i kolejny: „Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest; nie przez to co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi” - wskazują nam drogę, jaką powinniśmy iść we współczesnym świecie.
Jan Paweł II zmarł 2.04.2005 r. Opłakiwała go cała Polska i miliony ludzi na całym świecie, ale zostały po nim te piękne słowa, które dzisiaj sobie przypomnieliśmy i które są dla nas drogowskazem. W roku 2011 został beatyfikowany, a 3 lata później został ogłoszony świętym. Możemy więc modlić się do niego, aby za jego pośrednictwem wypraszać potrzebne łaski dla nas, dla naszych rodzin i dla naszej Ojczyzny, którą tak bardzo kochał. Dał temu wyraz w czasie dziewięciu podróży apostolskich do Polski.
My złożyliśmy dzisiaj pod Jego popiersiem wiązankę kwiatów i zapaliliśmy znicz. Zaśpiewaliśmy też Jego ulubioną „Barkę”, ale to wszystko jest zbyt mało. Nie możemy zadowalać się tylko gestami, bo jak powiedział nasz Patron „Brońmy się przed pozorami miłości, nie miłujmy słowem i językiem, ale czynem i prawdą”.
Rafał Trzciński
zdj. Jakub Filipczak kl. V